daszka

Ciasteczka Kocie oczka

bez mleka, bez jajek

Wiecie jak to jest z zakupami z internetu. Nie zawsze otrzymujecie dokładnie to, czego się spodziewacie. Z tym zakupem też tak było. Przed świętami Bożego Narodzenia, zamówiłam tanio 1kg wiórków kokosowych a gdy otworzyłam paczkę sprawdzałam czy na pewno sprzedający nie pomylił się. Po wstępnych oględzinach wyciągnęłam następujące wnioski:

  • faktycznie są tu jakieś wiórki
  • między nimi to zapewne bardzo drobne wiórki kokosowe czyli raczej bliżej temu do mąki
  • wiórki stanowią ponad połowę paczki
  • Cena zdecydowanie idzie z jakością

Czyli właściwie dostałam pół kilo wiórków i pół kilo czegoś co wiórków już nie przypominało.
Tylko teraz co z tym zrobić? Odesłać nie odeślę, bo nie zdąży mi przyjść inny. Zapach też ma ładny, więc nie jest stary. Coś przecież w końcu wymyślę.
Wyszukałam więc przepis, z którego korzystałam już wcześniej.
Za pierwszym razem w szaleństwie przedświątecznych przygotowań, zrobiłam rogaliki (tak jak w przepisie) ale już następnego dnia dzieci poprosiły o ciastka kocie oczka na święta. Więc z tego samego przepisu zrobiłam wtedy kocie oczka. W przepisie składnikiem były mielone migdały, lub mąka migdałowa (czemu by ich nie zamienić na kokos?).
Oryginalny przepis znajdziecie tutaj . Świetna strona i przepiękne zdjęcia.

Nic nie poradzę na to że niemal cały czas jedne kształty przypominają mi inne i nic nie jest do końca takie jak się wydaje.
Zerknijcie więc również na koniec żeby zrozumieć o czym mówię ;-)

A teraz przepis

Ciastka Kocie oczka

Składniki:

  • 200g margaryny
  • 250g mąki pszennej
  • 100g cukru pudru
  • 100g zmielonych wiórków kokosowych
  • Marmolada do przełożenia ciastek




  • Margarynę wyciągnij wcześniej z lodówki aby zmiękła.
    Mąkę, zmielone wiórki kokosowe i cukier puder przełóż do miski, dodaj margarynę.

  • Zagnieć ciasto. Nie zrażaj się tym, że na początku składniki nie chcą się ze sobą połączyć.




  • Wyrobione ciasto podziel na 4 części i umieść w lodówce na 30 minut.
    Po tym czasie wyciągnij je z lodówki. Weź jedną kulkę ciasta i lekko ją ponownie wyrób.




    Rozwałkuj na grubość około 2-3 milimetry, nie zapomnij podsypywać mąką
    Wykrawaj ciasteczka i kładź na blasze wyłożonej papierem. W połowie z wykrojonych ciastek środki robiłam za pomocą końcówki tyki do dekoracji tortów.
    Piecz w temp 180 stopni Celcjusza przez około 10 minut ( doglądaj ciasteczek bo bardzo łatwo je przypalić)
    Gdy wyjmiesz ciasteczka z piekarnika, nie zostawiaj ich na gorącej blasze tylko przełóż je na przykład, na talerz.
    Czas przełożyć ciastka marmoladą











    Nawet sklejanie ciasteczek może być świetną zabawą.





Ciastka okazały się świetnym ćwiczeniem wyobraźni. Udało się Wam w nich dojrzeć coś więcej?